2015/07/01

Od Ami cd. Iv'a

Została godzina o naszego spotkania. Wyjęłam z szafy swoją najlepszą sukienkę i poszłam do łazienki się przygotować. Moja szafa nie było zbytnio bogata...
Byłam taaaka szczęśliwa!

* * * * * *
Wyszłam z łazienki. W efekcie końcowym wyglądałam tak:

Wyszłam z domu i poszłam w umówione miejsce. Czekał tam już na mnie Iv, wraz ze swoją smoczycą.
-Hej -Uśmiechnęłam się.
-Witaj, pięknie wyglądasz -Odwzajemnił uśmiech.
-Nie miałam nic lepszego -Odparłam.
-Tak jest w sam raz... -Powiedział.
Złapałam go za rękę.
-To co? Idziemy? -Zapytał.

<Iv?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz