2015/08/06

Od James'a cd. Mayi

 Ciekawe która godzina?- zapytałem sam siebie w myślach. Wszyscy z mojej watahy pewnie spali. Ja jakoś dzisiaj nie mogłem spać. Przechadzałem się bez celu o po pustych ulicach. Nie było mi zimno, chociaż nie miałem żadnego płaszcza.Idąc tak nagle wpadłem na kogoś.Osoba ta już chciała się oddalić ale złapałem ją za rękaw płaszcza. Obróciła się powoli i podniosła lekko kaptur. Dziewczyna była bardzo ładna.
 -Przepraszam.-powiedziałem- Cześć jestem James. A ty?
 -...
 <Mayia? Sorry że takie krótkie brak weny>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz