2015/08/06

Od James'a cd. Mayi



 -Jeszcze nie wszystko stracone. Odnajdziesz siostrę. Ja po śmierci moich rodziców też cierpiałam.  I cierpię nadal.-  dodała bardzo cicho.
 -Muszę ją znaleźć.Nie musisz mówić więcej jeśli nie chcesz.- podeszła do nas kelnerka z herbatą. Po woli zaczęliśmy sączyć gorący napój.
 -Skończyłaś już- zapytałem po jakichś 5 minutach.
-Tak. Dziękuję.
 - Nie ma za co- powiedziałem i położyłem pieniądze na stoliku. Wstaliśmy i poszliśmy w kierunku wyjścia
 -Dopiero teraz zauważyłam że pada deszcz.- powiedziała Mayia.Miała rację lało jak z cebra
 -Może pójdziemy do mnie? Mieszkam niedaleko-zapytałem
 -...
 (Mayia?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz