UsłyszałForteiech Morte. Odwróciłem się w stronę dziewczyny i powiedziałem:
-Może cię rozwiążę.-po czym zabrałem się za rozwiązywanie jej. Podziękowała mi a potem odwróciliśmy się w stronę Davida i Mayi wciąż siedzących na podłodze.
- A to ciekawa sytuacja-powiedziała Morte
- Zgadzam się z tobą odpowiedziałem
-...
(Mayia? Morte?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz