2015/08/10
Od Shu cd Carmelle
W dzisiejszych czasach to nawet człowiek nie może udać się na spokojny spacer po lesie. Chciałem od tak sobie odsapnąć, odpocząć trochę, porozmyślać. Była noc, księżyc w pełni mój ulubiony moment. Podobno tej niezwykłej nocy budzi się wszelka uśpioną do tej pory magia i ta zła i ta dobra. Wysoko w powietrzu latały stada nietoperzy polujące na drobne owady. Zatrzymałem się na chwilę i podniosłem na nie wzrok, wpatrywałem się w nie przez jakiś czas, aż w końcu znudzony znów spojrzałem przed siebie. W tym momencie coś mocno uderzyło mnie w twarz. Zobaczyłem nagle małe ślepka, czarny kształt, aż straciłem równowagę i runąłem na ziemię. Szybko pozbierałem się i podpisem za skrzydło leżącego nieprzytomnie nietoperza.
- Gdzie ty masz oczy kolego? - Powiedziałem lekko rozbawiony, gdy się przyjrzałem zauważyłem, że stworzenie ma coś ze skrzydłem. Jako, że nie za bardzo wiedziałem co powinienem zrobić. Wziąłem go do swojego domu. Starannie opatrzyłem mu skrzydło i położyłem go na poduszce na jedynym moim fotelu. Jako, że była już prawie pierwsza nad ranem położyłem się do łóżka dokładnie znajdującego się na przeciwko siedzenia i zasnąłem.
Rano obudził mnie jakiś łomot. Poczułem, że coś jest nie tak. Zerwaniem się i spojrzałem w miejsce, gdzie powinien leżeć nietoperz. Zamiast niego ujrzałem, jednak młodą dziewczynę patrzącą na mnie z przerażeniem. Lewą rękę miała ciasno obandażowaną. Rozszerzyłem oczy zszokowany i wpatrywałem się w nią jak głupi. Kim ona jest i co do cholery tu robi?! Nagle dziewczyna zaczęła krzyczeć. Zaskoczony zasłoniłem sobie uszy. Biedna Yuki pewnie też to teraz słyszy tylko, że dwadzieścia razu głośniej.
-Zamknij się!- wydarłem się zdenerwowany. Nieznajoma usłuchała i natychmiast umilkła.
- Kim jesteś i co robisz w moim domu?! - Wydarłem się nadal trzymając ręce na uszach, w końcu mam wrażliwy słuch od człowieka i mimo, że nie jest on tak doskonały jak Yuki to te wrzaski i tak sprawiały nie mały ból. - I nierób tak więcej! - Dodałem na końcu.
<Carmelle?>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I jak ja mam ci na to odpisać
OdpowiedzUsuńNie wiem, ale pamiętaj o tym co ci mówiłem. Ma śmierć nie wchodzi w grę xD
OdpowiedzUsuń