2015/07/01
Od Amber cd. Iv'a
-Wow!- Powiedziałam podekscytowana.
Wszystko było cudownie udekorowane, na niebie latało kilka smoków, a na ziemi stali ludzie.
-Fajnie, co nie?- Zaśmiała się Iv.
-Super!!! -Wykrzyknęłam.
Iv złapał mnie za rękę i poszliśmy dalej. Za nami szła zniesmaczona Triss. Podeszłam do niej.
-Ej no, przepraszam. -Odparłam.
Dziewczyna nic nie odpowiedziała.
-Chodź...- Uśmiechnął się Iv i przybliżył do siebie.
-Myślisz, że jest na mnie zła?- Zapytałam go szeptem.
-Oj, tam... Mówiłem nie przejmuj się nią... -Odparł.
Uśmiechnęłam się lekko, lecz to bardziej wyglądało na skrzywienie.
-Ci wszyscy ludzie to smoki, które przemieniły się w ludzi? -Zapytałam z zaciekawieniem.
-Tak... -Odparł Iv.
Zobaczyłam fajerwerki.
-Iv, patrz! -Krzyknęłam.
-Fajerwerki! -Zaśmiał się Iv.
-Super! -Odparłam.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz