2015/06/14

Nasz niebieski ptaszek!


„Nie żałuję palenia mostów za sobą. Żałuję, że niektórzy nie stali na tych mostach, gdy je paliłam."
Godność: Orinoka
Płeć: Kobieta
Wiek: 19
Rasa: Animag
Ścieżka: Początkujący mag
Głos: Melanie Martinez - Dollhouse 
Aparycja: Dosyć wysoka, szczupła dziewczyna. Najczęściej ubiera się na szaro, niebiesko lub biało, jednak zdarza się jej pokazać w delikatnym różu lub czarnym. Woli zwiewne ubrania, jednak lubi obcisłe jeansy.
Charakter: Jest pewna siebie i bardzo stanowcza. Bardzo szybko potrafi zmienić swój nastrój. Uśmiechnięta i zadowolona, może nagle wybuchnąć gniewem. Posiada artystyczną duszę, kocha zwierzęta. Jest stuprocentową romantyczką. Czasami aż za bardzo spokojna. Trudno ją wyprowadzić z równowagi – w każdym razie takie wrażenie sprawia na zewnątrz. Prawda jest taka, że w środku może gotować się ze złości, jednak na zewnątrz zachowa kamienną twarz.
Historia: Gdy miała rok, jej rodzice zginęli w wypadku samochodowym. Nie miała innej rodziny, więc trafiła do domu dziecka. Nikt nigdy jej nie zaadoptował, a Orinoka nie chciała przyjąć nazwiska właściciela domu dziecka. Gdy miała 12 lat, wybuchł pożar, w którym zginęło większość dzieci. Ona razem z kilkoma dziewczynkami przeżyła, rozbijając okno i wyskakując z 1 piętra, łamiąc sobie przy tym rękę. Wszystkie osiem dziewczynek nie chciało trafić z powrotem do placówki społecznej, więc przez 4 lata ukrywały się u babci jednej z nich, przyjmując jej nazwisko na te kilka lat. Mając 16 lat, rozeszły się w różne strony i nigdy się już nie spotkały.
Zdolności: Ponieważ jest Animagiem, potrafi zamienić się w magicznego, błękitnego ptaka. Potrafi czytać w myślach w czasie śmiertelnego zagrożenia własnego życia (nigdy cudzego).
Zainteresowania: Uwielbia czytać książki i jest miłośniczką kotów, których ma niewielką gromadkę.
Rodzina: Najbliższa nie żyje. Ta dalsza jest rozsypana gdzieś po świecie i nie wykazuje zainteresowania skromną osobą Ori.
Zauroczenie: Jak na razie nikt.
Właściciel: Orinka.
Inne zdjęcia: X X
Eriany: 100

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz