2015/06/17

Od Iv'a cd Ami

- Pewnie!- uśmiechnęła się dziewczyna.
Amber zaprowadziła mnie do miasta.  Było to piękne , duże miasto.
Wyglądało zupełnie inaczej niż to w , którym się wychowywałem gdy żyłem pod okiem Mistrza Smoków.
Chodziliśmy po ulicach i zwiedzaliśmy wiele miejsc.
Nagle doszliśmy do wielkiego domu.
Był pięknie ozdobiony.
  Nagle zza drzwi wyłoniła się ładna wysoka dziewczyna.
- Amber! Wreszcie jesteś!- zawołała widząc Ami.
Gdy mnie zobaczyła jej promienny uśmiech zeszedł jej z twarzy tak szybko jak się pojawił.
- Ooo widzę, że przyprowadziłaś kolegę, nie przedstawisz mnie?- zapytała.
Amber lekko się zaczerwieniła. Postanowiłem sam zadziałać.
- Jestem Iv. Miło mi Cię poznać. Amber wiele mi o tobie opowiadała. - Trochę skłamałem z tym" wiele" , ale czego się w końcu nie robi?
Dziewczyna podała mi rękę.
- To pewnie wiesz już, że jestem Peruna.- udała uśmiech.
Coś czuję, że się nie polubicie -zaśmiała się Tris.
Daj spokój, to tylko jakaś bogata anielska smarkula, która uważa się za lepszą od innych. - odparłem.
 To poco tu nadal jesteś?- zapytała smoczyca.
Dla Ami.- Ta odpowiedź była taka miła. Działająca jak balsam na serce.
< Ami?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz