2015/06/17

Od Sharemoon cd Night

- Sójka..? Poważnie..? - Zachichotałam cicho.
- Mhmm... - Odparsknęła Ori i spojrzała na mnie trochę niezadowolonym wzrokiem. Chyba bardziej, niż 'trochę'...
- Dobra, nieważne... - Odpowiedziałam. - A więc, Mai co takiego się stało, tak właściwie...?
- Poczekaj - przerwała mi Ori - najpierw ty mi wyjaśnij o jaką 'Oną' chodzi.
- Ech... Chodzi o Aries. Zbiera ludzi, aby pokonać... i zawładnąć światem, zniszczyć ludzkość, czy coś w tym stylu... Zapamiętaj tylko, że jest wrogo nastawiona, to wystarczy. Aha i nie ufaj nikomu, kto ma różowe włosy...
- Przecież to jest chore... poco jej ta władza..?
- A co ja jakimś psychiatrą jestem? - Odparsknęłam.
- Dobra - Zwróciłam się do Mai - a więc co tak właściwie się wydarzyło?
~ Sama już nie wiem.. - Zamruczała pod nosem - coś zjadłam i...
- A pamiętasz chociaż kto ci to podał..? - Dociekałam
~ Jakaś... stara kobieta, dobrze pamiętam jej twarz... dała mi jakieś egzotyczne danie.
- No dobra, teraz wiemy kto to zrobił. Teraz jeszcze dowiedzieć się jak pozbyć się trucizny... - Popatrzyłam na Ori - Dłużej niż na 2 godziny.
- Masz jakiś pomysł...? - Dodałam po chwili

<Night, jakieś sugestie? cx>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz