2015/06/16

Od Iv'a cd Ami

- Zostawili mnie, ale nie chce o tym mówić. Teraz mam miejsce dla siebie na tym świecie. Mam pytnko - zastanowiłem się po czym zapytałem:
- Może chciałabyś, no nie wiem.... Zobaczyć mojego smoka?- Oczy Amber zabłysły. Uznałem to za potwierdzenie
~ Masz pole do popisu- powiedziałem w myślach do Tris, która jak na zawołanie wyłoniła się z mojej otwartej dłoni. Powoli, powolutku w naszych oczach zmieniała się na coraz większą , większą aż przybrała rozmiar wielkiego domu mieszkalnego.
Uśmiechnąłem się pod nosem
- Może masz ochotę na małą przejażdżkę co?- zapytałem.
Dziewczyna podeszła do smoka, który natychmiast się uchylił.
- Panie przodem. - zaśmiałem się cichutko.
 Ami tylko na to czekała bo zaraz wskoczyła na grzbiet smoka. Chwilę potem lecieliśmy po pięknym niebieskim niebie.
- Ale cudownie!- zawołała Amber.  W jej głosie słyszałem fascynację.
Pokazałem jej piękne doliny i rzeki, które widziałem w mojej podróży. Ona natomiast zabrała mnie w piękne miejsce dolinę Animagów.
Gdy wylądowaliśmy dziewczyna zabrała mnie nad wodę:
- To jak pływamy?- zawołała. Chcąc przekrzyczeć szum płynącej wody.
- Myślałem, że koty nie lubią pływać!- zaśmiałem się.
- Masz przed sobą prawdziwy wyjątek!- zawołała i wskoczyła do jeziora.
Przez dłuższy czas się nie wynurzała. Co prawie przyprawiło mnie o atak jednak po paru sekundach znowu wyłoniła się na powierzchnię.
- Pływasz?- zapytała z ciekawością.
Nie wiedziałem co powiedzieć. Pływanie nie za bardzo mi się podobało.
- E...yyy nie wiem... - zacząłem się jąkać.
Jednak już po chwili wylądowałem w wodzie wciągnięty przez Ami.
< Ami?>



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz