2015/06/23

Od Night Mere cd, Luny

- Już i tak wszystko wiem - spojrzała na mnie rozwścieczona.
- Ty... ty... jak mogłaś! - Wzruszyłam ramionami, bo szczerze mówiąc... Nie wiedziałam. Wyciągnęła miecze, ale na mnie nie zrobiło to najmniejszego wrażenia...
- Wiesz, że walka nie ma sensu? I tak... Będę mogła przewidzieć każdy twój ruch... - Czułam, że się czerwienię.
- A... A-ale... - Wyjąkała, a miecze zniknęły.
- Jak walczyć, to ok... Bez... Bez tego całego przewidywania... Ja serio nie wiem, jak to się stało! Ja nie miałam tej mocy... 
- Ok - powiedziała pojednawczo (raz wściekła, raz spokojna... Hmm... Dziwna dziewczyna) - ale - spojrzała na mnie podejrzliwie - następnym razem będzie walka! - Ponieważ nie odpowiedziałam po chwili dodała: - Sprawiedliwa!!
- No ok, ok... - Odpowiedziałam, nie chcąc jej znowu rozzłościć.
- To może... Może pójdziemy do mnie? - Zapytałam z nadzieją, że może jednak uda mi się lepiej ją poznać i... Chociaż zostaniemy... No nie wiem... Koleżankami? Przynajmniej będzie z kim od czasu do czasu pogadać...
- Tak... Chętnie - na jej twarz powrócił uśmiech, a ja stwierdziłam, że mam do czynienie z bardzo trudnym charakterem.
- No to chodźmy! To nie daleko stąd - zawołałam i zaprowadziłam ją do mnie.

***

Szczerze mówiąc nie liczyłam na to, że mój dom jej się spodoba. Nie każdy lubił... Takie... Domy.
- Wow... Ale fajne! - Powiedziała wskazując na cieniutkie jak mgła sukienki leżące na kanapie.
- Ty... W nich chodzisz? - Zapytała, a ja poczułam, że robię się (znowu) lekko czerwonawa.
- Taaak... - Odpowiedziałam szukając czegoś co odwróciłoby jej uwagę...
- Kookabe [Kukabi] ! - Wrzasnęłam. Popatrzyła na mnie zdziwiona. Jednak po chwili zrozumiała, o co mi chodziło... 
- Jaki śliczny! - Wykrzyknęła zachwycona.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz