2015/06/28

Od Night Mere cd. Mayi


- Luna? - Zapytałam niepewnie.
- Luna! - Krzyknęłam coraz bardziej przerażona.
- Luna... Luna!

***
Znalazłam się nad jakimś jeziorem.
- Luna... - Szarpnęłam ją za ramię.
- Sorki... Zamyśliłam się.
- Gdzie ty się podziewałaś?!
- No... Tutaj. To świat duchów, przecież ci powiedziałam. Pełno dziwnych, nagłych przejść... I w ogóle...
- Chciałam... Się odwdzięczyć - zaczęłam nieśmiało - znaczy... Niedługo... Umówimy się. Ok? Opowiem ci jak to było ze mną - skinęła głową - będziemy kwita.
- Ok - uśmiechnęła się.
- To może lepiej stąd pójdźmy - poprosiłam, bo patrząc na to co było wokół mnie dostawałam dreszczy.
- Wiem. Na początku wydaje się trochę strasznie..., ale szybko się przyzwyczaisz.
- Pewnie tak...
<Luna? Sorki, że takie słabe ;-;>
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz